Hubert urodził się w 655 roku
w Gaskonii, był potomkiem królewskiego rodu Merowingów. Zamiłowanie do polowania odziedziczył po swoim ojcu. Towarzyszył mu
często na łowach. Ponoć w wieku 14 lat uratował mu życie podczas polowania na niedźwiedzia w Pirenejach.
Pełnoletni Hubert udał się na dwór króla Frankonii,gdzie poślubił córkę Pepina z Heristal. Miał z nią syna
Floriberta,późniejszego następcę na biskupstwie Liège.
Młody Hubert najwięcej czasu spędzał w lasach, gdzie nieustannie polował; łowiectwo było jego pasją. Niektóre źródła wskazują, że prowadził swobodne, wręcz hulaszcze życie. Tak było do roku 695, kiedy polując w Górach Ardeńskich, nie bacząc na nic, w sam Wielki Piątek napotkał białego jelenia z promieniejącym krzyżem w wieńcu. Miał wtedy usłyszeć głos Stwórcy ostrzegający go przed jego niepohamowaną pasją i nakazujący mu udanie się do Lamberta - biskupaMaastricht - Tongres. Przejęty objawieniem, tak też uczynił. Udał się na służbę bożą do biskupa Lamberta. Rozpoczął studia teologiczne i działalność misjonarską w Ardenach i Brabancji. Po śmierci biskupa Lamberta (zm. ok.700), z rąk papieża Sergiusza otrzymał sakrę biskupią.
Jako biskup,nieustannie przemierzał pogańskie jeszcze wioski i
miasta. Odniósł wiele sukcesów w zjednywaniu ludzi dla wiary w Chrystusa. Około roku 717 przeniósł stolicę biskupstwa do Leodium (Liège). Przed śmiercią miał wygłosić
wzruszającą mowę, w której - schorowany już i słaby - prosił swoje owieczki, aby żyjąc po
chrześcijańsku pozwoliły swojemu pasterzowi zasnąć w pokoju. Zmarł 30 maja 727 roku, w swojej
rezydencji w Teruneren. Został pochowany w kościele św. Piotra w Liège. Za doczesne zasługi
w krzewieniu chrześcijaństwa wkrótce został ogłoszony świętym.
Legenda
Według legendy z XI wieku Hubert nawrócił się na chrześcijaństwo zobaczywszy jelenia z krzyżem
jaśniejącym pośród poroża.
Kult
3 listopada 743 roku przeniesiono ciało Huberta
(już świętego) do głównego ołtarza. Okazało się wtedy, że mimo upływu czasu nie zostało dotknięte
rozkładem, a z grobu rozchodziła się ponoć przyjemna woń. W roku 825 doczesne szczątki św. Huberta przeniesione zostały do Andange i złożone w
głównym ołtarzu kościoła.Miejscowość ta od tego momentu nosi nazwę Saint-Hubert (Prowincja Luksemburg),a
kościół otrzymał miano bazyliki św. Huberta.
Również w Kanadzieistniało
miasto Saint-Hubert (do1 stycznia 2002),
obecnie jest to jedna z trzech dzielnic miasta Longueuil w Quebecu.
W XV wieku powstało kilka orderów imienia
Huberta; przykładowo w 1993 roku został ustanowiony Order Świętego Huberta nadawany za
szczególne zasługi dla kultury łowieckiej.
Patronat
Dzień
poświęcenia relikwii Św. Huberta - 3 listopada - stałsię
świętem myśliwych, leśników, strzelców, sportowców, kuśnierzy, matematyków i jeźdźców, zwanym Hubertusem. Święto to dawniej czczono uroczystymi łowami, poprzedzanymi mszą w intencji
myśliwych. Współcześnie urządza się w tym dniu gonitwę.
W tradycji ludowej św. Hubert czczony
jest także jako patron lunatyków i chorych
na epilepsję. Przypisuje mu się też szczególne orędownictwo w
wypadkach wścieklizny. Kult św. Huberta szybko rozprzestrzenił się w
sąsiednich krajach, by niebawem objąć całą Europę z Hiszpanią i Anglią. W XI wieku wchłonął w siebie
legendę o Św. Eustachym, drugim patronie
myśliwych.
Ikonografia
Ikonografia przedstawia Św. Huberta najczęściej w czasie polowania,
gdy objawił mu się jeleń z krzyżem między tykami. W Polsce klasyką w tym zakresie są prace Jerzego
Kossaka, który w 1937 roku na Światowej Wystawie Łowieckiej w Berlinie otrzymał złoty medal za obraz
przedstawiający widzenie św. Huberta. Imię św. Huberta nosi wiele kół i towarzystw łowieckich. Znak
wieńca z krzyżem jest też oficjalną (od 1946 roku),odznaką Polskiego ZwiązkuŁowieckiego (od roku
1953 ze względów politycznych nieużywany).
Atrybuty
Atrybutem św. Huberta jest jeleń byk(często albinos) z jarzącym się
krzyżem pomiędzy tykami wieńca. Według legendy Hubert ujrzał takiego jelenia podczas polowania w
lesie. Po tym zdarzeniu zaniechał łowiectwa i oddał się służbie Bogu. Dziś atrybut św. Huberta
jest symbolem Polskiego Związku Łowieckiego.